Nowy mural „Cukina” w koszalińskim hospicjum. Miejska Energetyka Cieplna pomogła w jego powstaniu

Mural, którego powstanie umożliwiła pomoc Miejskiej Energetyki Cieplnej, wypełnił ostatnią, największą ze ścian oporowych przy budynku koszalińskiego hospicjum. Dzięki temu pensjonariusze hospicjum nie muszą już spoglądać na szare betonowe mury, a mogą cieszyć oczy kolorowym, pogodnym widokiem, pełnym przestrzeni, ruchu i słońca.

Autorem malowidła jest Tomasz „Cukin” Żuk, koszaliński artysta, znany z wielkoformatowych malowideł naściennych, zdobiących wiele miejsc w Koszalinie i innych miastach. MEC, kierując się zasadą społecznej odpowiedzialności biznesu, angażuje się w przedsięwzięcia ważne dla lokalnej społeczności. Stąd decyzja spółki o wspomożeniu hospicjum takim nietypowym darem, istotnym dla podopiecznych placówki.

– Bezpośrednim impulsem była dla nas relacja w mediach na temat poprzedniego obrazu. Dzięki niej właśnie podjęliśmy decyzję o udzieleniu pomocy w powstaniu ostatniego malowidła. I przyznam, że jestem pod ogromnym wrażeniem efektu. Mam nadzieję, że podobnie pozytywnie reagować będą podopieczni hospicjum – mówi Robert Mania, prezes zarządu MEC Koszalin. Widok, który obecnie pacjenci mają z okien, może korzystnie wpływać na ich samopoczucie w ciężkich dniach choroby.

Tomasz „Cukin” Żuk na tle swojego najnowszego dzieła. To była ostatnia pusta ściana przy hospicjum.
Tak wyglądała surowa, pusta ściana…
… a tak prezentuje się z malowidłem. Różnica jest kolosalna.
Tomasz „Cukin” Żuk, Maria Okońska, prezes zarządu hospicjum, Dominik Małkiewicz, kierownik medyczny hospicjum, Robert Mania, szef MEC w Koszalinie, podczas oficjalnej prezentacji obrazu.
Okna pokojów pacjentów wychodzą wprost na mural.
Skip to content