Budka lęgowa sokołów wędrownych, gniazdujących na kominie ciepłowni Miejskiej Energetyki Cieplnej, została uprzątnięta przed kolejnym sezonem lęgowym. Ten natomiast rozpocznie się lada dzień.
Budka lęgowa, zamontowana na kominie ciepłowni przy ul. Słowiańskiej w Koszalinie, co roku przed kolejnym sezonem lęgowym jest dokładnie czyszczona. Nie chodzi tylko o oczyszczenie jej ścian i usunięcie resztek piór, czy umycie kamer w niej zainstalowanych, ale i o wymianę żwirku. To właśnie na nim, w zagłębieniu, składane są jaja, a później wysiadywane.
Operacja nie jest prosta. Budka jest zamontowana na wysokości około 80 metrów. Najpierw trzeba się wdrapać na komin i wciągnąć na niego w sumie 50 kg nowego żwiru. Tyle samo jednak trzeba znieść na dół, a wcześniej pracowicie go wydostać z ciasnej budki. Problemem jest tu nie tylko ciężar, ale i to, że stary żwirek jest zanieczyszczony odchodami i szczątkami ptaków, którymi sokoły karmiły młode. Nie jest to więc „czysta” praca. Jednak dzięki członkom i współpracownikom Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt / Fundacji „Sokół” z Włocławka, które opiekuje się koszalińską parą sokołów, ptaki co roku mogą gniazdować w odpowiednich warunkach.