Z danych instytucji zajmujących się monitorowaniem zanieczyszczenia środowiska wynika, że jakość powietrza niestety wraca do poziomu sprzed pandemii. Odmrażana gospodarka oznacza m.in. większy ruch samochodowy. Koszalin na szczęście należy do chlubnych wyjątków.
Zjawisko to dotyczy oczywiście przede wszystkim wielkich metropolii, gdzie ruch samochodowy jest istotnym źródłem zanieczyszczeń. Jednak daje się on nam we znaki również w Koszalinie, gdzie według szacunków odpowiada za około 30% znajdujących się w powietrzu, które wdychamy, zanieczyszczeń.
Najpoważniejszym źródłem zanieczyszczeń powietrza w naszym mieście jest przede wszystkim tzw. niska emisja, czyli wszystko to, co wydostaje się z kominów indywidualnych pieców i kominków. Miejska Energetyka Cieplna od lat realizuje z samorządem i innymi instytucjami program ograniczania niskiej emisji przez podłączanie do miejskiej sieci ciepłowniczej budynków komunalnych, a także nowo powstałych obiektów.
Co więcej, o czym już informowaliśmy, MEC od zeszłego roku prowadzi w obydwu swoich ciepłowniach wielką inwestycję w nowe systemy odpylania w technologii filtrów workowych wraz z modułem odsiarczania. To pozwoli jeszcze bardziej ograniczyć emisję zanieczyszczeń, a tym samym zadbać o czystość powietrza.